Czasem kiedy patrzę na swoje małe pociechy przypomina mi się moje własne dzieciństwo. Dom dziadków na wsi, zapach zupy grochowej, mój pies, rajstopy elastyczne i sandałki. Przypominają mi się też przyjaźnie z dzieciństwa, wspólne zabawy no i oczywiście moje zabawki.
Drewniane zabawki zawsze w modzie
Pamiętam że najbardziej lubiłam moje zabawki drewniane takie jak klocki. Kiedy brałam je do rąk, stawały się wszystkim co podpowiadała mi wyobraźnia. Budowałam z nich piękne zamki, nowoczesne osiedla i małe domki.
Stawały się filarami własnoręcznie zbudowanego domku dla lalek, a czasem nawet meblami w takim domku. W sumie łatwiej chyba wyliczyć czym drewniane klocki nie mogły być, niż to czym były. Pamiętam na przykład, jak z klocków i zwykłej piłki zbudowałam sobie mini kręgielnię.
Zabawa dla dużych i małych
Teraz kiedy sama mam już dzieci, chętnie podsuwam im drewniane zabawki. Ukradkiem, niby chcąc pokazać im co można zbudować z drewnianych klocków, sama się nimi bawię. Mam nadzieje, że kiedy moje dzieci dorosną, będą miały tak samo piękne wspomnienia z dzieciństwa jak ja. Nie będzie przesadą jeśli powiem, że moje dzieciństwo było zbudowane z drewnianych klocków, chciałabym aby dzieciństwo moich maluchów, też było takie. Zbudowane z solidnych drewnianych klocków i wyobraźni, a nie wirtualne i wymyślone przez anonimowego programistę.